[
TEMAT:
Eutanazja.                   
[11.01] 11:59

pukamana
Ostatnio na lekcji oglądaliśmy film pt. "W stronę morza...". Poruszał on oczywiście powyższy temat. Wklasie wywiązała się burzliwa dyskusja. Czy to moralne odbierać zycie drugiemu człowiekowi, kiedy on tego pragnie??


   (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane.
[11.01] 12:11
Łatwiej znależć odpowiedź
jesli się pojmie że jak ktoś chce sobie odebrać życie (popełnić samobójstwo nie zależnie od przyczyn) to tego dokona i nikt mu nie zabroni ani nie jest w stanie tego mu uniemozliwić, zaś w eutanazji mowa jest o ludziach cierpiących z powodu jakiejś bolesnej lub bardzo uciązliwej (np. totalny niedowład) i nieuleczalnej choroby
za której przyczyną nie jest on w stanie popełnić tego aktu smaobójstwa osobiście.
Wówczas przychodzić by mogła z pomoca eutanazja czyli prawo
dozwalające lekarzowi uprawnionemu dla dokonywania takich zabiegów ,,ostatecznych'' do wyręczenia takiego cierpiącego i nieuleczalnie chorego pacjenta-człowieka oczywiśćie tylko za jego wolą i zdecydowanym postanowieniem komisyjnie potwierdzonym przez innych uprawnionych do tego celu członków komsji.
Eutanazja to samobójstwo na zyczenie nieuleczalnie chorego człowieka- pacjenta z wyręczeniem sią lekarzem jako narzedziem do dokonania tego aktu woli.
Ciekawyyy.

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [9296666]
[24.06] 17:30
akjbdjg
Eutanazja to wyższa forma człowieczeństwa .Nieludzkie jest, gdy zdrowi ludzie, nie pozwalają, w imię swoich przekonań (niekoniecznie cierpiącego) człwoiekowi odejsć i już się nie męczyć. Gdy chory tego pragnie i wyraża wolę, nalezy uszanować jego decyzję, a nie stać nad nim i prawić morały. Co może powiedzieć zdrowy człowiek poddany doktrynie, w której apoteza cierpienia nie jest podparta tak naprawde niczym konkretnym? Jedynie żałosne slogany, które nie zmniejszą bólu fizycznego i psychicznego.
Zdrowi cmokający ze współczuciem nad chorym i mówiący o sensie takiego cierpienia, którzy sami go nie zaznali sa po prostu żałośni.
To osobista decyzja chorego i nalezy ją uszanować, nie narzucając swojej dokrtyniarskiej papki.

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [10618888]
[30.06] 16:47
-nieosiągalna-
Ja mówię "TAK" eutanazji. Ludzie mają prawo decydować o swoim losie, nawet jeżeli ta "decyzja" to śmierć. Łatwo jest wypowiadać się na ten temat osobie która kompletnie nie ma nic wspólnego z osobami chorymi, niedołężnymi, sparaliżowanymi.."roślinkami".. oczywiste jest, że powie NIE.
Zastanówmy się jednak czy gdyby ta sama osoba miała w rodzinie (matkę, ojca, męża, dziecko) w takim stanie..(roślinka- bez jakiejkolwiek nadziei) powiedziałaby to samo? Czy widząc przez kilkadziesiąt lat osobę której ciało funkcjonuje ale mózg nie żyje, nie zmieniłyby się jej poglądy? Chyba nikt nie jest na tyle twardy, żeby patrzeć na cierpienie najbliższych.


   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [10668163]
[01.07] 11:44
zdezor1  zdezor1@tlen.pl
Macie dużo racji, jakież taetralne jest spółczucie zdrowego człowieka komuś kto nieustanie cierpi katusze. Myślę jednak, że ten opór przeciw legalizacji eutanazji ma głębsze powody. Chodzi czyba o uchroninie ludzkości od przyzwyczajenia się do zabijania, teraz miliby to być nieuleczalnie chorzy, póżniej będą to być może psychicznie chorzy, później ułomne dzieci... Takie trendy są znane z historii. Czy dałoby się je kontrolować? Chyba nie, przykładem jest sprawa z równouprawnieniem homoseksualistów.

Q-q-ryq

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [10672727]
[01.07] 17:40
niesprawiedliwy
akjbdjg (07.06.24 17:30):
Eutanazja to wyższa forma człowieczeństwa .Nieludzkie jest, gdy zdrowi ludzie, nie pozwalają, w imię swoich przekonań (niekoniecznie cierpiącego) człwoiekowi odejsć i już się nie męczyć. Gdy chory tego pragnie i wyraża wolę, nalezy uszanować jego decyzję, a nie stać nad nim i prawić morały. Co może powiedzieć zdrowy człowiek poddany doktrynie, w której apoteza cierpienia nie jest podparta tak naprawde niczym konkretnym? Jedynie żałosne slogany, które nie zmniejszą bólu fizycznego i psychicznego.
Zdrowi cmokający ze współczuciem nad chorym i mówiący o sensie takiego cierpienia, którzy sami go nie zaznali sa po prostu żałośni.
To osobista decyzja chorego i nalezy ją uszanować, nie narzucając swojej dokrtyniarskiej papki.

a jesli ktoś kto się męczy
zmieni zdanie w ostatniej chwili
ale nie zdąży o tym powiedzieć
to co?

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [10674964]
[02.07] 14:22
niesprawiedliwy
pytanie było proste
dlaczego nikt nie chce odpowiedzieć?

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [10680987]
[03.07] 21:35
AnnaD.
i własnie dlatego mówię NIE eutanazji. nie my dalismy komus zycie, albo inaczej nikt nie wygral zycia na loterii i przyszedl na swiat z przypadku, wiec my nie mozemy decydowac o tym kiedy ktos ma zakonczyc zycie. tak samo osoba, ktorej eutanazja dotyczy nie moze sama powiedziec, ze juz nie chce zyc i poprostu kazac sie odlaczyc od aparatury lub wstrzyknac sobie jakies swinstwo. skoro ktos zyje, to musi byc w tym jakis cel, nie po to Bog umozliwil nam rozwoj medycyny, zebysmy zabijali siebie na wzajem, medycyna ma nam pomagac, a nie szkodzic. lekarz na poczatku sklada przysiege hipokratesa i jezeli pozwala komus zakonczyc zycie, tzn. odlacza go od aparatury podtrzymujacej zycie itd., to lamie ta przysiege i dla mnie on ju nie jest lekarzem. przysiega ta nie wziela sie z nieba, jej korzenie siegaja starozytnosci i skoro do dzis nikt jej nie zmienil, to chyba nie jest ona taka zla.
nasze zycie nalezy do boga, kazdy jego element, czy chcemy tego czy nie. tylko On moze dac nam zycie i tylko On moze je nam odebrac.nie zyjemy sami na tym swiecie (ciezko mi sie to mowi) i dlatego nie mozemy stracic nadziei i wiary.

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [10692613]
[09.07] 23:21
Pearls girl
.Furtian.Wacław. (07.07.09 22:28):
niesprawiedliwy (07.07.01 17:40):
(...)
a jesli ktoś kto się męczy
zmieni zdanie w ostatniej chwili
ale nie zdąży o tym powiedzieć
to co?

Bardzo dobre, proste i konkretne pytanie !
Może jednak ktoś spróbuje odpowiedzieć ?

Wacław (Furtian)


Bardzo dobra, prosta i konkretna odpowiedz brzmi : już po ptakach

Ale tak na serio eutanazji mówimy NIE ! eutanazja=samobójstwo

Mów szybko, czytaj powoli

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [10746482]
[10.07] 11:48
Pearls girl
.Furtian.Wacław. (07.07.10 06:14):
Pearls girl (07.07.09 23:21):
.Furtian.Wacław. (07.07.09 22:28):
niesprawiedliwy (07.07.01 17:40):
(...)
a jesli ktoś kto się męczy
zmieni zdanie w ostatniej chwili
ale nie zdąży o tym powiedzieć
to co?

Bardzo dobre, proste i konkretne pytanie !
Może jednak ktoś spróbuje odpowiedzieć ?

Wacław (Furtian)


Bardzo dobra, prosta i konkretna odpowiedz brzmi : już po ptakach

Ale tak na serio eutanazji mówimy NIE ! eutanazja=samobójstwo

Najpierw słonko sprawdź w jakimś słowniku znaczenie słowa "eutanazja".
...a potem zapraszam.

Wacław (Furtian)


proszę bardzo.

Eutanazja (euthanazja) (od gr. εὐθανασία euthanasia - "dobra śmierć") – zadanie śmierci osobie nieuleczalnie chorej umotywowane skróceniem jej cierpień.
Eutanazja ma 2 motywy. Albo zabiją osobę nieuleczalnie chorą nie mówiąc jej nic o tym, albo ta osoba sama się zgadza na własną śmierć.
Jeżeli taka osoba decyduje się na śmierć to popełnia pewnego rodzaju samobójstwo z pomocą innych, ale nie jest to zabójstwo. Określiłabym to jako pomoc w samobójstwie.
Chyba, że mówimy o przypadku kiedy o śmierci tej osoby decydują inni, to jest zabójstwo.
Nie zmienia to jednak faktu, że eutanazja wg. mnie powinna być zakazana.

Mów szybko, czytaj powoli

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [10748989]
[13.07] 11:23
ZnowTenTrocheLepiejSytuowany
Eutanazje popieram ale tylko przy scisle okreslonych przepisach.
Zeby nie bylo takiej skrajnosci o ktorych slyszalem w telewizji i ktore zdazaja sie w niektorych krajach

Nic nie jest takie jakim sie wydaje...

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [10774778]
[15.07] 07:53
niesprawiedliwy
acha
nie wciaskaj nikomu ciemnoty, że to nie jest prawda
sam przecież napisałeś

Oj DANBog a ty znów swoje... czy ty się nigdy nie nauczysz, że ateiści są tu niemile widziani?
Wierzącego do nie_wiary nie przekonasz.

więc mówiąc krótko
ateiści są na tym forum tak bardzo niemile widziani
że aż ich posty muszą być przez ciebie cenzurowane
kłopot jedynie w tym, że jesteś aż tak obłudny
że niby nie pamiętasz jaką masz świetną pamięć

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [10788503]
[15.07] 09:02
Pearls girl
Jeśli mi nie wierzysz twoja sprawa.
Nie usunęłam tych postów mimo tego, że się z wami nie zgadzam. Dyskusja to dyskusja. Lubię poczytać co inni mają do powiedzenia. To, że bronię własnej wiary nie oznacza że jestem fanatykiem Zastanów się nad tym...
Poza tym usunięcie tych postów i tak by mi nic nie dało, ponieważ każdy na tym forum wie co tutaj danbog napisał i co on ma do powiedzenia

"Oj DANBog a ty znów swoje... czy ty się nigdy nie nauczysz, że ateiści są tu niemile widziani?
Wierzącego do nie_wiary nie przekonasz."
Takowy post nie oznacza, że usunełam wszystkie wasze posty

Acha i jesczez jedno. Napisałaś a nie napisałeś.
Niedobrze z tobą ateistyczny fanatyku
Co za NIESPRAWIEDLIWI ludzie się tutaj znajdują

Mów szybko, czytaj powoli

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [10788557]
[15.07] 13:28
niesprawiedliwy
Pearls girl (07.07.15 09:02):
Jeśli mi nie wierzysz twoja sprawa.
Nie usunęłam tych postów mimo tego, że się z wami nie zgadzam. Dyskusja to dyskusja. Lubię poczytać co inni mają do powiedzenia. To, że bronię własnej wiary nie oznacza że jestem fanatykiem Zastanów się nad tym...
Poza tym usunięcie tych postów i tak by mi nic nie dało, ponieważ każdy na tym forum wie co tutaj danbog napisał i co on ma do powiedzenia

"Oj DANBog a ty znów swoje... czy ty się nigdy nie nauczysz, że ateiści są tu niemile widziani?
Wierzącego do nie_wiary nie przekonasz."
Takowy post nie oznacza, że usunełam wszystkie wasze posty

Acha i jesczez jedno. Napisałaś a nie napisałeś.
Niedobrze z tobą ateistyczny fanatyku
Co za NIESPRAWIEDLIWI ludzie się tutaj znajdują

najpierw przestań cenzurować
a dopiero potem oczekuj
że ktoś zechce z tobą dyskutować

najpierw naucz cię szanować swojego adwersarza nawet wtedy
gdy ma zuopełnie odmienne zadnie niż ty sam

choć tak bardzo skompromitowałeś siebie
oraz skompromitowałeś to forum
że obawiam się, że nikt się do ciebie nie odezwie
obłudniku

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [10789254]
[16.07] 10:27
danbog
Na pierwszy rzut oka widać , że to nie żadni ateiści , tylko wyznawcy monoteistycznego boga .

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [10793818]
[27.08] 21:28
Philopator
Zgadzam się całkowicie z Anną D. Dodam do tego tylko taką kwestię: jeżeli ktoś chce popełnić samobójstwo, naszym obowiązkiem jest odwieść go od tego zamiaru, pokazać mu, ze życie ma sens nawet, kiedy jest tak bardzo trudne-a nie radośnie zakrzyknąć "tak, tak, świetny pomysł, życie jest do d...!". Eutanazja jest grzechem dla tego, który zabija-nawet jeśli robi to na własne życzenie chorego. Nawet, jeżeli nie wierzy się w Boga, to jednak każdy czuje, że życie ma lub powinno mieć jakiś tam sens, jakiś cel. Jeżeli staliśmy się nieuleczalnie chorzy, to znaczy, że tak musiało być, a jedyne, co możemy zrobić, to pogodzić się z tym i starać sie dobrze żyć mimo wszystko. Jest to bardzo trudne, ale "a kto powiedział, ze ma być łatwo"?... Jak napisał Tolkien, nie możemy zdecydować o czasie, jaki został nam dany, ale możemy decydować o tym, co z tym czasem zrobimy. Uwierzcie, ze cierpienie też ma sens, ze nawet cierpiąc, możemy zrobić wiele dobrego. A jeśli nawet już nie chce się żyć-to jak można obarczać kogoś odpowiedzialnością za swoją śmierć?...


   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [11127025]
[28.08] 06:39
Furtian.Wacław.
...tutaj jestm niemal zupełnie zgodny z Philopatorem...(wyłączając obowiązek odwodzenia kogoś od zamiaru samobójstwa - bo to nie obowiązek ale dobra wola, postawa prospołeczna oraz nasz wspólny INTERES !)

Jestem zatem zgodny z Philopatorem w tej sprawie ale... ...ale ze zgoła odmiennych powodów !

Pan (compos sui)
Furtian Wacław

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [11128714]
[02.09] 21:31
Robeq
Eutanazja to świadomy wybór człowieka, poparty wieloma przemyśleniami, nie podjęty pochopnie(w końcu tu chodzi o własne życie). Oczywiście każdy człowiek cierpiący powinien mieć do niej prawo bez względu na przekonania innych. Jego życie - to on wybiera a nie ktoś inny. Postawcie się w sytuacji osoby cierpiącej. Też pewnie chcielibyście żeby wam oszczędzili bólu, cierpienia. Więc pomyślcie zanim otworzycie usta. Żadnej filozofii i kontrowersji w tym nie ma. A jak macie wyrzuty sumienia to do seminarium. Tam wasze miejsce.


   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [11176805]
[03.09] 08:06
Furtian.Wacław.
Robeq (07.09.02 21:31):
Eutanazja to świadomy wybór człowieka, poparty wieloma przemyśleniami, nie podjęty pochopnie(w końcu tu chodzi o własne życie). Oczywiście każdy człowiek cierpiący powinien mieć do niej prawo bez względu na przekonania innych. Jego życie - to on wybiera a nie ktoś inny. Postawcie się w sytuacji osoby cierpiącej. Też pewnie chcielibyście żeby wam oszczędzili bólu, cierpienia. Więc pomyślcie zanim otworzycie usta. Żadnej filozofii i kontrowersji w tym nie ma. A jak macie wyrzuty sumienia to do seminarium. Tam wasze miejsce.

...teraz nie mam czasu. Ale może dziś wieczorem udowodnię ci bardzo prosto i przystępnie, że stosując eutanazję powinienieś mieć wyrzuty sumienia.
Nie oznacza to oczywiście całkowitej bierności w tych wyjatkowych wypadkach, w których cierpiący błaga o śmierć. Wręcz przeciwnie.
Trzeba jednak mysleć nad tym, co się mówi i pisze... ...i co się robi !

Pan (compos sui)
Furtian Wacław

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [11178803]
[03.09] 11:06
Robeq
Furtian.Wacław. (07.09.03 08:06):
Robeq (07.09.02 21:31):
Eutanazja to świadomy wybór człowieka, poparty wieloma przemyśleniami, nie podjęty pochopnie(w końcu tu chodzi o własne życie). Oczywiście każdy człowiek cierpiący powinien mieć do niej prawo bez względu na przekonania innych. Jego życie - to on wybiera a nie ktoś inny. Postawcie się w sytuacji osoby cierpiącej. Też pewnie chcielibyście żeby wam oszczędzili bólu, cierpienia. Więc pomyślcie zanim otworzycie usta. Żadnej filozofii i kontrowersji w tym nie ma. A jak macie wyrzuty sumienia to do seminarium. Tam wasze miejsce.

...teraz nie mam czasu. Ale może dziś wieczorem udowodnię ci bardzo prosto i przystępnie, że stosując eutanazję powinienieś mieć wyrzuty sumienia.
Nie oznacza to oczywiście całkowitej bierności w tych wyjatkowych wypadkach, w których cierpiący błaga o śmierć. Wręcz przeciwnie.
Trzeba jednak mysleć nad tym, co się mówi i pisze... ...i co się robi !

Pan (compos sui)
Furtian Wacław


Nie moge się doczekać kontrargumentacji. Jestem ciekawy co Pan napisze - i to bardzo


   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [11179547]
[03.09] 22:46
Philopator
"A jeśli nawet już nie chce się żyć-to jak można obarczać kogoś odpowiedzialnością za swoją śmierć?..."-napisałam w poprzednim poście.

"Oczywiście każdy człowiek cierpiący powinien mieć do niej prawo bez względu na przekonania innych. Jego życie - to on wybiera a nie ktoś inny."-odpowiedziałeś.

Bardzo proszę o czytanie uważne i ze zrozumieniem tego, co każdy tutaj pisze, bo jeśli nie rozumie się argumentów, trudno je odpierać. Być może napisałam to zbyt mało wyraźnie, więc powtórzę: jeżeli ktoś chce popełnić samobójstwo, możemy go tylko odwodzić od tego zamiaru, natomiast nie jesteśmy w stanie mu tego zabronić czy w tym przeszkodzić. Jednak owszem, w przypadku eutanazji również cudze poglądy mają znaczenie-bo dlaczego ktoś ma wziąć na siebie odpowiedzialność za czyjąś śmierć? Jeżeli samobójca nie jest w stanie samodzielnie się zabić, nie ma prawa żądać tego od innych. Zwyczajnie dlatego, ze zabójstwo jest niemoralne, w świetle prawa czy wbrew niemu-to nie odgrywa roli. A usankcjonowanie zabijania (nawet na własne życzenie ofiary) jest równie niemoralne...
Co do Twojego wezwania, aby się postawić w sytuacji osoby cierpiącej-proszę bardzo. Postawiłam się. I widzę tysiące rozwiązań, nie tylko eutanazję... Każdy z nas cierpi w jakiś sposób, bardziej lub mniej, a nawet trudno nieraz określić, co sprawia największy ból; można chcieć, aby męki się skończyły, ale powtarzam-takie rozwiązanie jak eutanazja jest niemoralne nie tylko względem siebie, ale i tego, kto miałby ten wyrok wykonać. Zapewniam, ze bardzo dokładnie przemyślałam kwestię, zanim "otworzyłam usta". "Filozofia" jest we wszystkim, a na pewno w rzeczach dotyczących życia. Nie rozumiem natomiast ostatniego zdania Twojej wypowiedzi-dlaczegóżby miejsce tych, którzy maja wyrzuty sumienia, miałoby być w seminarium? Jedno nie ma związku z drugim nawet w dzisiejszych, tzw. "oświeconych", zdegenerowanych czasach czasach. Czy naprawdę sądzisz, że trzeba być księdzem lub zakonnicą, aby mieć w sobie nawet te najbardziej podstawowe, wpisane w ludzką "psychikę" przejawy moralności?...

Ponadto proszę o poprawne odmienianie mojego pseudonimu. Po pierwsze, nie pochodzi ono z języka polskiego; secundo, jeżeli już je odmieniać, to, zaznaczam, jako imię żeńskie-w tym wypadku pozostaje więc niezmieniony, "z Philopator".

Wacławie-z różnych względów można przyjmować coś jako obowiązek. Twoje i moje argumenty nie wykluczają się więc w tym przypadku wzajemnie.


   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [11185598]
[03.09] 23:21
Furtian.Wacław.
Robeq (07.09.03 11:06):
(...)
Nie moge się doczekać kontrargumentacji. Jestem ciekawy co Pan napisze - i to bardzo


Szanowny...

Sprawa jest dość prosta (wyłączając warunki szczególne jakie może stwarzać np. pole walki - w czasie wojny, gdzie i tak ma się do czynienia z całym bezsensem zabijania).

Niechże Pan sobie wyobrazi, iż warunkach normalnmych (pokojowych) dokonuje Pan właśnie (zakładając wstępnie - moralnie uzasadnionej) eutanazji.

Założmy, że najpierw wstrzykuje Pan cierpiącemu silny środek nasenny - bo jest Pan humanistą z natury i postępownie humanitarne jest bliskie Pańskiemu sercu.
Co się dzieje ? ..."pacjent" powoli traci przytomność...
...ale nadal chce odejść z tego świata...
...chyba - zeby się w ostatniej chwili rozmyślił !
Ale właśnie wargi mu zdrętwiały i już nie może ruszyć ręką...
...w ostatnim, desperackim wysilku woli usiłuje krzyczeć do Pana : NIEEEE !!!
Cóż... Pan już tego nie słyszy. ...i wali mu Pan prosto w żyłę słuszną porcję cyjanku...

Drogi Panie. Technika dokonywania eutanazji jest w tym wypadku obojętna. Niech Pan jeszcze raz to przemyśli. ...bo zawsze pozostanie obiekcja o której napisałem i która zawsze będzie obciążać Pańskie sumienie.

Dlatego uważam, że należy dokonać wszelkich starań, aby ludziom którzy nadzwyczaj natarczywie domagają się eutanazji pomóc. Jednak "nacisąć na cyngiel" (uruchomić aparat dozujacy środek nasenny lub truciznę) powinni oni sami !

Z góry uprzedzam, że pisanie o trudnościach technicznych związanych ze zorganizowaniem takiego "odejścia" również jest bez sensu. W dzisiejszych czasach... ...gdy kursorem na ekranie można sterować za pomocą ruchu gałek ocznych... ...lub wręcz za pomocą myśli !

Dlatego jeszcze raz poddaję Panu pod rozwagę to, co raczył Pan napisać. Bo ja nie chciałbym żyć z takim ciężarem...

Najgorzej wkurzajace jest to, że na ten temat na forum pisałem już conajmniej kilkanaście razy ! ...jednak nieustajacy katowrzask, obelgi, pomówienia i podszywy-dezinformacje nieustannie robią tutaj swoje. Bardzo to podłe, choć być może jednocześnie "śwątobliwe". Błachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Z poważaniem
Wacław (Furtian)

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [11185864]
[03.09] 23:24
Furtian.Wacław.
TOPIK ZARCHIWIZOWANY

Pan (compos sui)
Furtian Wacław

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [11185885]


               Powrót do strony głównej.