W dniu 27.04.2020 o 19:53, sf_sekta@wp.pl pisze:


    Szanowni Państwo.

    Uprzejmie proszę o podanie konkretnych przyczyn, dla których z całego
    nadesłanego tekstu pozostawiono tylko jedno zdanie: "Świadomość jest
    bytem suwerennym"?
    Użycie w nadesłanym tekście słowa "deklaracja" nie oznacza bynajmniej,
    że nadesłany tekst jest deklaracją, oświadczeniem, propozycją,
    komunikatem, akcją społeczną, odezwą lub oświadczeniem.

    "Mechaniczna" cenzura mojego tekstu pozbawia Waszego czytelnika istotnych informacji o tym:
    - czym jest, i jaki ma charakter "nowo" odkryte prawo przyrodnicze, o którym po upływie dwu dekad nadal nic nie wie?
    - w jakiego rodzaju poglądy treść tego odkrycia się wpisuje - a jakim przeczy?
    - "kto" dokonał tego odkrycia (praca zbiorowa), kim jest i "jak się nazywa"?


    Takie postępowanie nie jest raczej rzetelnym dziennikarstwem. Z
    krótkiego artykułu zrobiliście "kalekę-niemowę", od którego czytelnik
    niczego nie może się dowiedzieć.
    Jeśli podobny akt "mechanicznej" cenzury powtórzy się w przyszłości,
    będę zmuszony jeszcze raz przemyśleć, czy Wasza deklaracja
    publikowania informacji z którymi się nie zgadzacie, ma pokrycie w
    rzeczywistości - a "Wolne Media" są istotnie wolnymi mediami?

    Szkoła Filozoficzna "Sekta im. G. Bruno" stoi na stanowisku, że brak
    odpowiedzi także jest (specyficzną) odpowiedzą. Zatem tak czy inaczej,
    sprawa wyjaśni się nieuchronnie.

    Dołączam szczere życzenia zdrowia
    i pomyślności wszelakiej.
    Furtian Wacław


27 kwi 2020 20:28
Od: Wolne Media

BO OPUBLIKOWAŁEŚ LINK DO STRONY ZEWNĘTRZNEJ, A NIE PEŁNY ARTYKUŁ, WIĘC JEST TYLKO LINK DO STRONY ZEWNĘTRZNEJ! W przypadku linków (przekierowań)
treść wpisu (nwert skrót) i tak jest niewidoczny dla nikogo, bo jak się
klika to się otwiera strona zewnętrzna a nie wpis na portalu.

NA GŁÓWNEJ STRONIE PORTALU NAD KOMIKSEM JEST KATEGORIA „LINKI ZEWNĘTRZNE". Sprawdź osobiście co sie stanie zamiast krytykować.

PORTAL WM NIE PUBLIKUJE FRAGMENTÓW ARTYKUŁÓW Z LINKIEM „wiecej na stronie...", bo to tresć niepełnowartościowa podobna do spamowania, ale publikuje linki zewnętrzne w kategorii „Linki zewnętrzne" do treści polecanych na innych stronach www, których w całości nie można na portalu publikować np. z powodu praw autorskich.

Prosze również przeczytać poradnik dla autorów jak publikować na WM, a
przede wszystkim uświadomić sobie, ze portal WM nie jest blogownią, ale portale publicystyczno-informacyjnym i publkuje TYLKO PEŁNE TREŚCI. Link jest na niebieskim pasku bocznym portalu.

Skoro to miał być wpis publicystyczny a nie link, to dlaczego w pole
zarządzania adresu wpisu wkleił Pan link? Inna sprawa, że gdyby nie
zaznaczył Pan że to link, to treść byłaby odrzucona (uznałbym ją za
niepełnowartościową - byłby to zaledwie zarys lub wstęp do artykułu a
nie artykuł).

Maurycy Hawranek
Admin WM



W dniu 28.04.2020 o 04:44, sf_sekta@wp.pl pisze:

    Aby jakąkolwiek treść "po polsku" można było nazwać "spamowaniem",
    musi ona być powtarzana wielokrotnie. Ta, zaistniała na Waszym portalu
    jeden-jedyny raz.
Na Waszym portalu czytałem KRÓTSZE I O WIELE BARDZIEJ BANALNE
TEKSTY - które jednak zostały uznane za tzw. "pełną treść". Marne wykręty. Dostaniecie jednak drugą i ostatnią szansę z innym tematem. Wasz poradnik przeczytałem wcześniej i rzeczywiście sprawdzę co się stanie.

    Jeśli się okaże, że na Waszym portalu nie mogę publikować tekstów, do
    których mam prawo jako współautor, (za zgodą pozostałych autorów) to
    okażecie się nam nieprzydatni.
    Wasza wiarygodność w naszych oczach także ucierpi, bo zgodnie z
    prawem, to nie wy w takim przypadku odpowiadacie za ewentualny plagiat.

    Obym się mylił we własnych ocenach. Bardzo tego pragnę.
    Furtian Wacław



 28 kwi 2020 09:11
Od: Wolne Media

(...)

PS 1 - Spam to nie tylko wiadomość publikowana wielokrotnie, ale także

jednorazowo w celu promocji innej strony lub produktu, albo w celu
podwyższenia SEO w wynikach Google.

PS 2 - Roszczeniowość i oskarżanie innych o skutki swoich błędów to
prosta droga do robienia sobie nowych wrogów z ludzi, którzy wrogami
dotąd nie byli.

PS 3. Nie chcę Pana drugiej szansy, bo nie przypominam sobie, bym dał Panu pierwszą. Szansę daję tylko osobom, które łamią regulamin. Z mojego punktu widzenia jest Pan jednym z ponad 2000 użytkowników portalu, który może publikować jeśli potrafi pisać na odpowiednim poziomie (WM blogownią nie są, wymaga się przeskoczenia poprzeczki jakościowej stawianej publicystom). Nic ponadto. Utrzymuję relacje towarzyskie tylko z kilkoma sprawdzonymi osobami, które nie wywołują we mnie frustracji.



PODSUMOWANIE:

1. Poziom intelektualny Admina WM, wykluczył możliwość ogarnięcia przez Niego treści nadesłanego przekazu. Niepojęta treść spowodowała jedynie, że Admin WM przestraszył się ciężko ewentualnych reperkusji, ze strony innych kolegów-adminów z branży, od których otrzymał  już stosowne sugestie w tej sprawie z dużym wyprzedzeniem.

2. Admin WM w wyniku bezzasadnie wygórowanej samooceny, trwa w głębokim przekonaniu, że jest władny ocenić poziom publikacji, której treści zrozumieć nie potrafi. Jeśli nie potrafi - to w Jego ocenie treść musi znajdować się "poniżej poprzeczki stawianej publicystom".

3.
Dzięki temu iż portal WM "nie jest blogownią", jego czytelnicy mają gwarancję, że będą wolni od stresów związanych z informacjami pochodzącymi "spoza", i mogącymi naruszać istniejące status quo.

4. "Odpowiedni poziom" publikacji na WM wymaga, aby informacje zamieszczane tam zamieszczane, nie odbiegały od istniejącego już i ugruntowanego standardu dziennikarskiej przeciętności w państwie "Polin", zwanego cynicznie "Polską". Jak bardzo "wysoki" jest ten poziom, niejeden czytelnik dziennikarskich wypocin miał okazję się przekonać..

Jeśli jesteście przeciętniakami (najlepiej na poziomie obecnej inteligencji majątkowej), śmiało publikujcie na portalu WM - gdyż wywoływanie frustracji u Admina, nie jest przez niego mile widziane.
Tak zwane "Wolne Media" są i pozostaną wolne od ludzi, którzy spróbowaliby w jakikolwiek sposób podważać ugruntowane stereotypy, obowiązujące w środowisku "starszych i młodszych braci w wierze".

POWRÓT