Temat : Pozornie niewytłumaczalne
zjawisko emergencji - krytyka definicji. |
[28.03]
06:04 wolny...niewolnik ”...Rozum w pełni rozkwita pod strażą wolności, wolność rozkwita w pełni pod strażą rozumu....” - T. Kotarbiński Emergencja jest szczególną cechą systemów, polegającą na tym, iż własności systemu jako całości, nie można wyprowadzić z własności poszczególnych części, rozpatrywanych z osobna, bądź w innych konfiguracjach. Prościej mówiąc, gdy system na drodze ewolucji zmienia się i „przechodzi” na kolejny poziom organizacji, to pojawiają się w nim cechy nowe, które nie wynikają z połączenia cech części składowych tego sytemu, oraz nie wynikają z pomnożenia ilości części systemu z poprzedniego poziomu jego istnienia. Można więc powiedzieć, że system ten, jeśli chodzi o cechy charakterystyczne, jest czymś nowym, dysponuje bowiem cechami w nim wcześniej niespotykanymi i nieprzewidzianymi, skoro nie wynika po prostu z cech części składowych i nie można go z nich wyprowadzić drogą pomnażania tych części. To „nowe” właśnie, czyli występowanie nowych cech całości nazywane jest emergencją lub emergentyzmem. -*- Zgodnie z powyższą definicją emergencja jawi się nam nieomal jako CUD ! Oto czegoś-tam nie było, aż tu nagle JEST ! Jest COŚ z NICZEGO. ...i jest to zjawisko powszechne. Skąd takie złudzenie ? (bo jest to złudzenie). Wynika ono z nieuwzględniania przez materialistów, agnostyków, mistyków, etc. innego czynnika sprawczego we Wszechświecie - jakim jest INFORMACJA. Nowe własności układu pierwotnie niepowiązanych ze sobą części wynikają z informacji która została im przypisana/wpisana poprzez stworzenie z nich takiego a nie innego układu. WSZYSTKO Z CZYM MAMY DO CZYNIENIA JEST WYNIKIEM ZWIĄZKU MATERIA-INFORMACJA. Związek ten występuje zawsze i ani materia ani informacja nie mogą istnieć bez siebie nawzajem (sic! entropia). W emergencji nie ma nic z cudowności. Pozornie zaskakujące własności materii zorganizowanej w nowy sposób wynikają z powiązania tajże z nową porcją informacji - która te nowe właściwości określa i uzasadnia. ...przykro mi, jeśli komuś odebrałem nadzieję na naukowe uzasadnianie cudowności. Cudowności niestety nie istnieją. ŹRÓDŁO ==> http://rafalmazur.blox.pl/2005/11/Emergencja.html Pan (compos sui) Furtian Wacław IP i czas połączenia logowane. [14614840] |
|
[03.04]
11:54 Prof. Koźle drogi <cytat> Wacławie drogi (09.04.01 11:24): co ty mi wciskasz dziecko do brzucha? Przecież ty pojęcia "entropia" i "informacja" używasz zamiennie i ty chcesz rozmawiać poważnie o fizyce? Poza tym ty nawet nie widzisz na co ja się oburzam ani gdzie się z tobą zgadzam. Zadam ci pytanie w twoim stylu: w jaki praktyczny sposób wykorzystujesz pojęcia "emergencja" i "entropia"? Zadałem ci pytanie: Wacławie drogi (09.03.30 08:10): Idźmy więc dalej, czy byłbyś więc skłonny przyznać, że informacja jest cechą materii?</cytat> Pojęć "entropia" i "informacja" użyję w sposób bardzo praktyczny - udowadniając, że albo złośliwie "mieszasz", albo masz poważne braki w wykształceniu. ...ja stawiam na twoją złośliwość powodowaną przez zawiść. Otóż: Całkowita entropia układu makroskopowego jest równa: S = k ln(W) Gdzie: k – stała Boltzmanna, W – liczba sposobów, na jakie makroskopowy stan termodynamiczny układu (makrostan) może być zrealizowany poprzez stany mikroskopowe (mikrostany) Jednocześnie ! log2(W) = ln(W) : ln(2) jest liczbą bitów potrzebnych do pełnego określenia, którą realizację przyjął dany układ. Oznaczmy tę wielkość jako "I" - informacja. Czyli I = log2(W) Zatem: S = k log2(W) ln(2) S = k I ln(2) ...lub lepiej: S = I k ln(2) Entropia jest informacją pomnożoną przez stałą Boltzmana oraz ln(2) Zatem drogi prof. Koźle ! Entropia "S" jest bezposrednio przeliczalna na informację "I" - a ty jesteś albo: 1. - zawistnym złosliwcem który próbuje mieszać albo 2. - głąbem, magazynierem (nieużytecznej dla ciebie wiedzy). Pojęć "entropia" i "informacja" używam i będę używał zamiennie, bo to jest postępowanie logicznie UZASADNIONE - a co do przyznania jakoby informacja była cechą materii, muszę poznać najpierw twój ciasny i zaściankowy sposób pojmowania świata, żeby móc udzielić ci odpowiedzi, którą będziesz potrafił zrozumieć. Dlatego najpierw zmuszony jestem zapytać ciebie, czy masę uważasz za "Właściwość materii" ? Gdy tylko się tego od ciebie dowiem (gdy wreszcie to z siebie wydusisz ), zaraz odpowiem ci na twoje pytanie. ...i znowu okaże się jaki z ciebie jest głąb i arogant. ...w sam raz nadający się na "Naczelnego Ateistę Kraju" w okresie masowej kolaboracji z Sektą Katolicką, aktualną "siłą przewodnią" Narodu. Pan (compos sui) Furtian Wacław Szkoła Filozoficzna Wyznawców Wiary w Inteligencję człowieka "Sekta im. Giordano Bruno" IP i czas połączenia logowane. [14648275] <cytat>Wacławie drogi (09.04.03 12:06): Aha i pamiętaj, że równie dobrze możesz powiedzieć, że entropia jest stałą Boltzmana pomnożoną przez I i ln(2). Przyszło ci to do głowy? ;) [czesc] </cytat> Oznaczmy iloczyn "k" oraz ln(2) na przykład przez n. Uwaga: zarówno "k" jak i lm(2) są po prostu liczbami (to są stałe !). ...czyli n = k ln(2) Dlatego możemy napisać że: S = n I lub I = S / n Entropia jest zatem ilością "n" INFORMACJI lub Informacja jest ENTROPIĄ podzieloną przez "n". Na czysto chłopski rozum wytłumaczę ci profesorze, że gdy poukładasz książki w swojej biblioteczce to spowodujesz spadek entropii a co za tym idzie wzrost informacji tego układu. ...i do tego "wzrostu informacji" to ja ciebie nie będę zachęcał - bo i tak masz jej nadmiar w tzw. "mikroukładach" (poszczególnych książkach) Niestety w tzw. "makroukładzie" masz kompletny bałagan. Zupełnie nie potrafisz używać wiedzy, którą kolekcjonujesz i którą się z lubością przechwalasz. :D Błachachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niestety zupełnie się nie zanosi, żeby i w tym miejscu mógł nastąpić spadek entropii. :D ...o wzroście informacji taktownie nie wspominam. :D Błachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pan (przyjaciel i autorytet butnych miernot) Furtian Wacław |