Strona główna » forum Moralność i etyka

» Odpowiedz na ten temat

Temat: czy aborcje tabletkowajest moralnie uzasadniona i zgodna z etyka lekarska?
   1 2 3


[24.01] 01:59
Darek z Polski
rozalka (06.01.23 12:45):
Problem w tym, że nie wszyscy są zgodni w kwestii początku życia ludzkiego.

a w ktorym momencie poczatku zycia mozna byc niezgodnym skoro rozrost komorek nastepuje natychmiast po zaplodnieniu tu tylko chodzi o nazwe czy nazwiemy to 'cos' plodem, zygota, istota, stworzeniem, dzieckiem, ale przeciez poczatek zycia juz jest a w ktorym momencie chcemy to zycie zabrac komus to zalezy od drugiego czlowieka i to jest tragiczne i wstrzasajace

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6125365]
[24.01] 02:10
Darek z Polski
Ptaki (06.01.22 01:00):
Nikomu, nawet na żądanie, nie dam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał, podobnie też nie dam nigdy niewieście środka poronnego. W czystości i niewinności zachowam życie swoje i sztukę swoją.

przysiega Hipokratesa

dziekuje ci za ten cytat przysiegi nawet nie wiedzialem ze tak dokladnie okresla stosunek lekarza do zycia ,a szczegolnie do zycia nienarodzonego

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6125385]
[24.01] 08:13
rozalka
Logik (06.01.23 20:17):
rozalka (06.01.23 19:36):
Logik (06.01.23 16:34):
rozalka (06.01.23 15:37):
Logik (06.01.23 15:14):
rozalka (06.01.23 12:2

No jasne, jestem ograniczona umysłowo, a ty jesteś super inteligentny facet. Gratuluję dobrego samopoczucia!


Moja propozycja jest taka, odrzuć wszelkie animozje, urazy, anse itp. przeczytaj jeszcze raz mój tekst, potem poddaj go własnej ocenie, powiedz w którym miejscu się z nim nie zgadzasz, lub w którym miejscu jest dla Ciebie nie zrozumiały - i nie dla tego, że nie jesteś w stanie czegoś zrozumieć - tylko na podstawie ! \\\"Co ma piernik do wiatraka \\\"

Bo widzisz Ty skupiłaś się nad przemożną chęcią wrzucenia kamyczka do mojego ogródka, ja natomiast nigdzie nie starałem się oceniać Twojej inteligencji - zbyt mało piszesz, a jeżeli już, to raczej skupiasz się nad stawianiem komuś zarzutów (tak samo z resztą jak w tym przypadku )o brak tolerancji, tudzież, że sam się wywyższa .

Pozdrawiam !


Kotku, Twój tekst jest dla mnie zrozumiały, zapytałam Cię tylko, czemu sam nie stosujesz się do pouczeń, których udzialałeś i ciągle udzielasz innym odnośnie prawidłowego prowadzenia dyskusji (Twój post 11:56).

Proponuję jednak zakończyć tę nieprzyjemną wymianę zdań, ponieważ mam wrażenie, że nikogo z forumowiczów to nie interesuje i nic nie wnosi do dyskusji.


Przykro mi, że tego postu nie zrozumiałaś, facet rzeczywiście albo uczy się psychologii, albo jest to jego hobby - tylko że on o tym wie, a Ty nie możesz się domyśleć.
Z moich stwierdzeń wynika raczej szacunek do jego wiedzy niż chęć pouczania go.
Jeżeli twierdzę " Ty nie domyślasz się - Ty stawiasz jasno tezy" to oznacza tylko tyle, że ktoś bardzo dobrze porusza się w temacie, że nie improwizuje ! Co wielu tu próbuje - a im to nie wychodzi !!!

A więc skarbie - rzezcywiście nasza dysputa nie wnosi nic do tematu !!! - jednak zechciej sobie przypomnieć, że to Ty mnie zaczepiłaś.

Pozdrawiam i błagam znajdź innego adwersarza !


Z przyjemnością spełnię twą prośbę, bo nie lubię chamstwa.


   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6125549]
[24.01] 08:22
wolny_niewolnik
rozalka (06.01.23 13:57):
Wacławie, nie rozumiem dlaczego moje stwierdzenie o braku zgodnosci w kwestii poczatku życia ludzkiego wywołało w tobie taka panikę.


Widzisz Rozalko... ...bo ja już taki straszny panikarz jestem. Gdy tylko jakiś Katolik lub Katoliczka powie swoje świete słowo - to ja już niczego nie usiłuję tłumaczyć - tylko wpadam w panikę...
Błachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
...na forum o2 jestem znany z skłonności do panikowania...


Nie słyszałam, zeby ktokolwiek twierdził, że zarodek ludzki lub płód myśli i modli się. Proszę cię, nie używaj takich argumentów. I czemu każdy temat sprowadzasz ciagle do kwestii religii katolickiej?


Zgoda - z powodu tej "paniki" nieco "przerysowałem" sytuację. Pójdę jednak na ustępstwa i przyznam ci rację. Zarodek ludzki jednak się nie modli.
Błachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ...ale jest człowiekiem - a człowiek myśli ! Czy zarodek ludzki myśli ???
Jak to jest z tą sprawą (myśleniem zarodka) Rozalko ?


Przyjmij do wiadomosci, ze są równiez ludzie nie katolicy, którzy uznają życie ludzkie od chwili poczęcia, a aborcję uważaja za zabójstwo człowieka. Jestes w stanie uwierzyć, że są tacy ludzie?


Żałuję - ale jestem niewierzący i nie zamerzam ci wierzyć na słowo.
Po co mam ci wierzyć w coś co WIEM. Ja to wiem, że są nie-katolicy, którzy "uznają życie ludzkie od chwili poczęcia, a aborcję uważaja za zabójstwo człowieka". Zatem wierzyć nie muszę - bo WIEM.

A ty Rozalko ??? Czy potrafisz przyjąć do wiadomości, że są również ludzie nie-katolicy, którzy nie uznają życia jako "ludzkiego" od samej chwili poczecia ? ...że nie uważają usunięcia ludzkiego zarodka, ktory nie posiada jeszcze wykształconego systemu nerwowego za zbrodnię !?
Czy potrafisz zrozumieć, że ludzie o których wspomniałem nie uważają aboprcji za rzecz godną pochwały - natomiast zmuszanie polskich matek do rodzenia dzieci, które potem będą musiały (z rozdartym sercem) oddawać do adopcji z powodu biedy - CI SAMI LUDZIE (podli zwolennicy aborcji) UWAŻĄJĄ ZA ZBRODNIĘ.
To jest kochana Rozalko zbrodnia na Narodzie Polskim dokonywana rekami Sekty Katolickiej i Bandy Balcerowicza. Czy potrafisz zrozumieć Rozalko, że SĄ nie-katolicy, którzy tak właśnie uważają ? Potrafisz ???
Czy ty cokolwiek potrafisz zrozumieć - cokolwiek, co "wystaje" poza twój schematyzm myślenia ?

Więcej nie napiszę - bo wpadłem w okrutną panikę !
Błachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Furtian Wacław

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6125567]
[24.01] 08:38
wolny_niewolnik
rozalka (06.01.23 19:52):
Ano to, że dopóki nie bedzie zgodności w tej kwestii, dopóty wszelkie dyskusje na temat zarówno aborcji, jak i etyki lekarskiej w tej dziedzinie- nie mają większego sensu. Bo istota problemu, moim zdaniem, tkwi własnie w odpowiedzi na pytanie: kiedy zaczyna się życie ludzkie? (...)


Istota problemu TKWIŁA w odpowiedzi na pytanie "kiedy zaczyna się życie ludzkie?" Odpowiedź na to pytanie została już udzielona.
Odpowiedzią jest Pentalog wraz ideą suwerennej świadomości.

KAŻDY - dosłownie KAŻDY człowiek może na to pytanie odpowiedzieć samodzielnie, bez konieczności odwoływania się do autorytetów.
Wystarczy, że sam sobie odpowie UCZCIWIE na pytanie:
PO CZYM ROZPOZNAJEMY, ŻE DANE ŻYCIE (żyjąca istota) JEST ŻYCIEM "LUDZKIM" ? Jakie najistotniejsze cechy charakterystyczne odróżniają życie "ludzkie" od życia "zwierzęcego" ?

Nie ma już problemu z odpowiedzią na to pytanie. Coraz to nowe przyczynki do udzielenia tejże odpowiedzi daje socjobiologia - a to dopiero początek.
PROBLEM W TYM, ZEBY FANATYCZNI KATOLICY NIE UDAWALI GŁUCHYCH
i raczyli usłyszeć, że taka odpowiedź istnieje.
Jest to problem - bowiem upierając się przy swoich starych dogmatach, czynią innym myślącym, czującym i logicznie rozumującym istotom (Ludziom) krzywdę.

Furtian Wacław

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6125611]
[24.01] 09:01
wolny_niewolnik
Darek z Polski (06.01.24 02:10):
Ptaki (06.01.22 01:00):
Nikomu, nawet na żądanie, nie dam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał, podobnie też nie dam nigdy niewieście środka poronnego. W czystości i niewinności zachowam życie swoje i sztukę swoją.

przysiega Hipokratesa

dziekuje ci za ten cytat przysiegi nawet nie wiedzialem ze tak dokladnie okresla stosunek lekarza do zycia ,a szczegolnie do zycia nienarodzonego


Ja też przyłaczam się do tych podziękowań.
Tym bardziej, że treść tej przysięgi zacytował podobno "światły ateista/racjonalista" - nie będący - bo i skad ? - nędznym sługusem Opus Dei. Błachachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Podobno...

Furtian Wacław

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6125708]
[24.01] 10:21
karleta
Darek z Polski (06.01.24 01:41):
karleta (06.01.23 20:36):
Ptaki (06.01.22 03:07):
->Shatyn
Czy nam się to podoba czy nie tabletki antykoncepcyjne SĄ srodkiem wczesnoporonnym.
Lekarze SKłADAJą przysięgę Hipokratesa w której jest to co na początku zacytowałem.
Jest to sprzeczność, i bez znaczenia jest tu Twój i mój stosunek do aborcji prawda?

Owszem niektóre środki antykoncepcyjne są wczesnoporonne (spiralka. mirena) ale nie wszytskie tabletki. Możesz mi wytłumaczyc jak tabletka moze byc wczesnoporonna jeżli ona wogołe nie dopuszcza do jajeczkowania???

sa tabletki ktore wstrzymuja dostawe pokarmu dla plodu to taka sama smierc jak niedawno shiwo w usa smierc z glodu sprubuj troche nie jesc a zobaczysz jakie tocierpienie zapytaj ktorakolwiek z matek w ciazy a odpowie ci czy dziecko zyje i czuje czy nie kwestia swiadomosci i czasami wydaje sie ze sami lekarze nie znaja dzialania przepisywanej tabletki

POkazać wam, że niektóre tabletki antykoncepcyjne nie sa srodkami wczesnoporonnymi? Proszę bardzo: Moja siostra zabezpieczala sie tabletkami. Pewnego dnia po prostu jedej nie wzięła. Oprócz tej pominiętej reszte brała normalnie. I bach zaszła w ciąze. Pół roku temu urodziła zdrowego synka. Niektóre tabletki powstrzymują jajeczkowanie, ale jeśli już do niego dojdzie, nie sa srodkiem wczesno poronnym. Mozna powiedzieć, że w pewiem sposób podtrzymuja ciaze. I nie jest tomoja wypowiedź, lecz lekarza Pana profesora jednej z lubelskich klinik.

strefa mroku nie leży końcu świata, ona ukrywa sie w nas

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6126198]
[24.01] 10:23
karleta
Pozatym wszystkim chyba lepiej jest się zabezpieczać środkiem którey daję jakąś pewność (nie należy do nich kalendarzyk małżeński ani tego typu średniowieczne metody), niż co miesiac zastanawiać się czy jestem w ciazy a jak tak to co dalej???

strefa mroku nie leży końcu świata, ona ukrywa sie w nas

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6126222]
[24.01] 11:15
Ster_Ridder
Darek z Polski (06.01.24 01:35):
a w pierwszej sekundzie zaplodnienia z dwoch polaczonych komorek jak szybko namnazaja sie komorki czy to nie swiadczy o powstaniu zycia ???


Cholera mnie bierze jak syszę takie argumenty.
A dlaczego nie WCZEŚNIEJ co? A w czymże to haplonty mają być gorsze? Przecież plemniki się RUSZAJĄ - one ŻYJĄ! Tylko czy to są już ludzie?
Czy istota z "rączkami", "nóżkami" itp, ale bez centralnego systemu nerwowego to człowiek?

Good is a point of view...

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6126678]
[24.01] 15:14
wolny_niewolnik
Rozalka się zastanawia...

Furtian Wacław

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6129240]
[24.01] 20:16
rozalka
wolny_niewolnik (06.01.24 08:22):
rozalka (06.01.23 13:57):
Wacławie, nie rozumiem dlaczego moje stwierdzenie o braku zgodnosci w kwestii poczatku życia ludzkiego wywołało w tobie taka panikę.


Widzisz Rozalko... ...bo ja już taki straszny panikarz jestem. Gdy tylko jakiś Katolik lub Katoliczka powie swoje świete słowo - to ja już niczego nie usiłuję tłumaczyć - tylko wpadam w panikę...
Błachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
...na forum o2 jestem znany z skłonności do panikowania...


Nie słyszałam, zeby ktokolwiek twierdził, że zarodek ludzki lub płód myśli i modli się. Proszę cię, nie używaj takich argumentów. I czemu każdy temat sprowadzasz ciagle do kwestii religii katolickiej?


Zgoda - z powodu tej "paniki" nieco "przerysowałem" sytuację. Pójdę jednak na ustępstwa i przyznam ci rację. Zarodek ludzki jednak się nie modli.
Błachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ...ale jest człowiekiem - a człowiek myśli ! Czy zarodek ludzki myśli ???
Jak to jest z tą sprawą (myśleniem zarodka) Rozalko ?


Przyjmij do wiadomosci, ze są równiez ludzie nie katolicy, którzy uznają życie ludzkie od chwili poczęcia, a aborcję uważaja za zabójstwo człowieka. Jestes w stanie uwierzyć, że są tacy ludzie?


Żałuję - ale jestem niewierzący i nie zamerzam ci wierzyć na słowo.
Po co mam ci wierzyć w coś co WIEM. Ja to wiem, że są nie-katolicy, którzy "uznają życie ludzkie od chwili poczęcia, a aborcję uważaja za zabójstwo człowieka". Zatem wierzyć nie muszę - bo WIEM.

A ty Rozalko ??? Czy potrafisz przyjąć do wiadomości, że są również ludzie nie-katolicy, którzy nie uznają życia jako "ludzkiego" od samej chwili poczecia ? ...że nie uważają usunięcia ludzkiego zarodka, ktory nie posiada jeszcze wykształconego systemu nerwowego za zbrodnię !?
Czy potrafisz zrozumieć, że ludzie o których wspomniałem nie uważają aboprcji za rzecz godną pochwały - natomiast zmuszanie polskich matek do rodzenia dzieci, które potem będą musiały (z rozdartym sercem) oddawać do adopcji z powodu biedy - CI SAMI LUDZIE (podli zwolennicy aborcji) UWAŻĄJĄ ZA ZBRODNIĘ.
To jest kochana Rozalko zbrodnia na Narodzie Polskim dokonywana rekami Sekty Katolickiej i Bandy Balcerowicza. Czy potrafisz zrozumieć Rozalko, że SĄ nie-katolicy, którzy tak właśnie uważają ? Potrafisz ???
Czy ty cokolwiek potrafisz zrozumieć - cokolwiek, co "wystaje" poza twój schematyzm myślenia ?

Więcej nie napiszę - bo wpadłem w okrutną panikę !
Błachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Furtian Wacław

Tak, potrafię cokolwiek zrozumieć.
Więcej nie napiszę - bo jest mi zwyczajnie przykro.


   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6132050]
[24.01] 21:15
Logik
Przysięgam na Apollona lekarza, na Asklepiosa, Hygieje, i Panaceje oraz na wszystkich bogów i boginie, biorąc ich na świadków, że wedle mej możności i rozeznania będę dochowywał tej przysięgi i tych zobowiązań.
Mistrza mego w tej sztuce będę szanował na równi z rodzicami, będę się dzielił z nim mieniem i na żądanie zaspokajał jego potrzeby: synów jego będę uważał za swoich braci i będę uczył ich swej sztuki, gdyby zapragnęli się w niej kształcić, bez wynagrodzenia i żadnego zobowiązania z ich strony; prawideł, wykładów i całej pozostałej nauki będę udzielał swym synom, synom swego mistrza oraz uczniom, wpisanym i związanym prawem lekarskim, poza tym nikomu innemu. Będę stosował zabiegi lecznicze wedle mych możności i rozeznania ku pożytkowi chorych, broniąc ich od uszczerbku i krzywdy.

Nikomu, nawet na żądanie, nie dam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał, podobnie też nie dam nigdy niewieście środka poronnego. W czystości i niewinności zachowam życie swoje i sztukę swoją.

Nie będę operował chorych na kamicę, pozostawiając to ludziom zawodowo stosującym ten zabieg.

Do jakiegokolwiek wejdę domu, wejdę doń dla pożytku chorych, nie po to, żeby świadomie wyrządzać krzywdę lub szkodzić w inny sposób, wolny od pożądań zmysłowych tak wobec niewiast jak i mężczyzn, wobec wolnych i niewolników.

Cokolwiek bym podczas leczenia, czy poza nim, z życia ludzkiego ujrzał, czy usłyszał, czego nie należy na zewnątrz rozgłaszać, będę milczał, zachowując to w tajemnicy.

Jeżeli dochowam tej przysięgi, i nie złamię jej, obym osiągnął pomyślność w życiu i pełnieniu tej sztuki, ciesząc się uznaniem ludzi po wszystkie czasy; jeżeli ją przekroczę i złamię, niech mnie los przeciwny dotknie.

Tekst udostępniony dzięki uprzejmości Naczelnej Izby Lekarskiej

Moja próba podjęcia dyskusji z oponentami aborcji, tudzież osobami które ze wszech sił usiłują przekonać innych, że ten tekst jest moralnie uzasadniony, a działanie - jak w przypadku aborcji - jest niezgodny z moralnością lekarską czyli z wyżej zacytowaną przysięgą- pytam raz jeszcze - To Płód przychodzi do lekarza - czy może kobieta z płodem którego nie chce.
Jak Będzie czuł się lekarz, który zgodnie z przysięgą lekarską odmówi kobiecie usunięcia niechcianego płodu - a tydzień później dowie się, że kobieta popełniła samobójstwo ?
Czy również będzie uważał, że uratował czyjeś życie ?

Pozdrawiam !

Nie wszystko złoto co się świeci - nie każda prawda ratuje życie !

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6132685]
[24.01] 21:20
Darek z Polski
Ster_Ridder (06.01.24 11:15):
Darek z Polski (06.01.24 01:35):
a w pierwszej sekundzie zaplodnienia z dwoch polaczonych komorek jak szybko namnazaja sie komorki czy to nie swiadczy o powstaniu zycia ???


Cholera mnie bierze jak syszę takie argumenty.
A dlaczego nie WCZEŚNIEJ co? A w czymże to haplonty mają być gorsze? Przecież plemniki się RUSZAJĄ - one ŻYJĄ! Tylko czy to są już ludzie?
Czy istota z "rączkami", "nóżkami" itp, ale bez centralnego systemu nerwowego to człowiek?

a jak myslisz czy bylbys na swiecie albo wszyscy na forum byli by na nim gdyby nie to pierwsze cos dla niektorych super wyboch dla innych reka boga ale pewne jest ze pierw bylo to cos i dlatego mysle ze: tak plemnik zyje ale jest bezuzyteczny jezeli nie bedzie jajeczka komorki nie namnoza sie gdy pierwsze dwie sie nie polacza nozki i raczki nie beda sie poruszac gdy nie bedzie miesni itd itd dlatego zycie zaczyna sie nagle tak jak i konczy nagle a czy ktos wierzy w boga i zycie pozagrobowe to juz inna sprawa nie zwiazana z zyciem bezposrednio choc dla niektorych jest to nierozerwalne ze soba a kim bylby bog bez ludzi na ziemi?

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6132735]
[24.01] 21:50
Ster_Ridder
bosh sorry Darku, ale nie wiem konkretnie o czym mówisz - o Wielkim Wybuchu? czy o czym? Za wiele wątków na raz poruszyłeś.
Gdyby "nie to pierwsze coś" oczywiście by mnie nie było. I kwestia ta nie podlega sądom etycznym - czy to dobrze czy to źle. "Niezaistnienie" to kwestia amoralna.

Good is a point of view...

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6133055]
[24.01] 22:27
Darek z Polski
Ster_Ridder (06.01.24 21:50):
bosh sorry Darku, ale nie wiem konkretnie o czym mówisz - o Wielkim Wybuchu? czy o czym? Za wiele wątków na raz poruszyłeś.
Gdyby "nie to pierwsze coś" oczywiście by mnie nie było. I kwestia ta nie podlega sądom etycznym - czy to dobrze czy to źle. "Niezaistnienie" to kwestia amoralna.

chcialem ci zwrocic uwage ze wszystko ma swoj poczatek i zycie tez ma swoj dlatego uwazam ze zycie ludzkie i czlowiek istnieje od pierwszej sekundy i nie jest wazne czy on ma swiadomosc czy czuje on istnieje i on nie popelnia samobojstwa tylko zabija go drugi czlowiek i to jest nieetyczne i niemoralne prowadzi do rozpadu osobowosci tego czlowieka co zabija jak uswiadomi sobie ze zabil dlatego zabijajac szuka usprawiedliwienia ze zabija tak wlasciwie niewiadomo co a to przeciez zabil czlowieka

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6133441]
[25.01] 05:25
Ptaki
->Rozalko
Darmowe niemoderowane listy dyskusyjne nie są najlepszym miejscem do dyskutowania o sprawach w które jesteś głęboko zaangaźowana emocjonalnie.

Nie daj się zwariować.
->Darek
Panie Darku sądzę źe dogadaliśmy się co do kwestii.
-> Logik
hmmm
rozumiem źe akceptujemy obydwaj
a logikę
b liberalny pragmatyzm

1 Każdy ma prawo do swojej moralności i jej zasad nie musi klarować reszcie(z oczywistymi dodatkami źe nie moźe to być krzywda kogoś innego imperatyw kategoryczny etc etc bla bla).
2 Przysiega Hipokratesa jest po to, abym wiedział czego można się spodziewać po lekarzu. Tzn jeśli delikwent z dość dziwnymi preferencjami dotyczącymi tego co dobre a co złe uprawia zawód lekarza
(czego ja mu nie bronię) wolę aby stosował się do reguł które znam.
Usługa w tym przypadku wymusza kodyfikacje, oczywiście lekarz który czerpie satysfakcję seksualną z sikania ludziom na stopy moźe mi powiedzieć źe obsikał mnie w celach leczniczych a skoro odddałem się w jego ręce dobrowolnie to juź mój problem, ale ja mogę celowość szczania na buty oprotestować i domagać się odszkodowania.
3 Twardy zakaz zawsze moźesz w porozumieniu z lekarzem ominąć tzn sporządzić aneks do przysięgi na mocy którego lekarz zapisze Ci dany specyfik, natomiast cięźko jest utwardzić zmiękczone.
Znaczy to tyle źe jeśli zaakceptujemy neuronalnalną definicję człowieka ( człowiek jest od momentu pojawienia sie fal mózgowych)
pojawia się problem odpowiedzialności za embrion.
Jeśli masz dziewczynę bardzo się kochacie i chcecie miec dziecko, ona w ciąźy idzie do lekarza a lekarz usuwa embrion ( bo dajmy na to nie lubi dzieci) to przypuszczalnie będziesz odrobinę poirytowany.
Lepiej mieć oczywistą podstawę do roszczeń w takiej sytuacji, niź tej podstawy nie mieć, prawda?
uff
pozdrawiam

.. -> . . . . ->.. .. . . . . -> . . . . . . -> . . . . . -> . . . . . . . . -> . . . . . . -> . . . . . . . ->
. . . -> . . . . -> . . . . . . . -> . . . . -> . . . . -> . . . . . . . -> . . . . . . . . -> . . . . . . . . ->
.

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6135153]
[25.01] 09:49








wolny_niewolnik
rozalka (06.01.24 20:16):
wolny_niewolnik (06.01.24 08:22):
rozalka (06.01.23 13:57):
Wacławie, nie rozumiem dlaczego moje stwierdzenie o braku zgodnosci w kwestii poczatku życia ludzkiego wywołało w tobie taka panikę.


Widzisz Rozalko... ...bo ja już taki straszny panikarz jestem. Gdy tylko jakiś Katolik lub Katoliczka powie swoje świete słowo - to ja już niczego nie usiłuję tłumaczyć - tylko wpadam w panikę...
Błachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
...na forum o2 jestem znany z skłonności do panikowania...


Nie słyszałam, zeby ktokolwiek twierdził, że zarodek ludzki lub płód myśli i modli się. Proszę cię, nie używaj takich argumentów. I czemu każdy temat sprowadzasz ciagle do kwestii religii katolickiej?


Zgoda - z powodu tej \"paniki\" nieco \"przerysowałem\" sytuację. Pójdę jednak na ustępstwa i przyznam ci rację. Zarodek ludzki jednak się nie modli.
Błachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ...ale jest człowiekiem - a człowiek myśli ! Czy zarodek ludzki myśli ???
Jak to jest z tą sprawą (myśleniem zarodka) Rozalko ?


Przyjmij do wiadomosci, ze są równiez ludzie nie katolicy, którzy uznają życie ludzkie od chwili poczęcia, a aborcję uważaja za zabójstwo człowieka. Jestes w stanie uwierzyć, że są tacy ludzie?


Żałuję - ale jestem niewierzący i nie zamerzam ci wierzyć na słowo.
Po co mam ci wierzyć w coś co WIEM. Ja to wiem, że są nie-katolicy, którzy \"uznają życie ludzkie od chwili poczęcia, a aborcję uważaja za zabójstwo człowieka\". Zatem wierzyć nie muszę - bo WIEM.

A ty Rozalko ??? Czy potrafisz przyjąć do wiadomości, że są również ludzie nie-katolicy, którzy nie uznają życia jako \"ludzkiego\" od samej chwili poczecia ? ...że nie uważają usunięcia ludzkiego zarodka, ktory nie posiada jeszcze wykształconego systemu nerwowego za zbrodnię !?
Czy potrafisz zrozumieć, że ludzie o których wspomniałem nie uważają aboprcji za rzecz godną pochwały - natomiast zmuszanie polskich matek do rodzenia dzieci, które potem będą musiały (z rozdartym sercem) oddawać do adopcji z powodu biedy - CI SAMI LUDZIE (podli zwolennicy aborcji) UWAŻĄJĄ ZA ZBRODNIĘ.
To jest kochana Rozalko zbrodnia na Narodzie Polskim dokonywana rekami Sekty Katolickiej i Bandy Balcerowicza. Czy potrafisz zrozumieć Rozalko, że SĄ nie-katolicy, którzy tak właśnie uważają ? Potrafisz ???
Czy ty cokolwiek potrafisz zrozumieć - cokolwiek, co \"wystaje\" poza twój schematyzm myślenia ?

Więcej nie napiszę - bo wpadłem w okrutną panikę !
Błachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Furtian Wacław

Tak, potrafię cokolwiek zrozumieć.
Więcej nie napiszę - bo jest mi zwyczajnie przykro.


Wiem Rozalko, że ci jest przykro. Poznałem takie uczucie w podobnych okolicznościach. Kiedyś jako dzieciak na wakacjach na wsi pochwaliłem się z dumą, że potrafię wydoić krowę. Wróciłem z pustym skopkiem...
Potem gospodyni pokazała mi, że skopek podstawiłem dobrze - ale ciągnięcie krowy za ogon to nie jest odpowiednia metoda...
Błachachachachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Uśmiechnieła się przy tym do mnie życzliwie - ale ja ten jej uśmiech pamiętam jako jedną z najczarniejszych chwil w moim życiu...
...było mi zwyczajnie przykro.

Gospodyni się ze mnie nie wyśmiewała - i ja z ciebie też się wyśmiewał nie będę. Uśmiechnę się tylko...

...i pozdrawiam.
Furtian Wacław

   (Odpowiedz cytując)    (Link do tej wypowiedzi)    (Zgłoś do usunięcia)
IP i czas połączenia logowane. [6135601]
[25.01] 10:17








wolny_niewolnik
KOMENTARZ

Ptaki (06.01.25 05:25):
(...)
1 Każdy ma prawo do swojej moralności i jej zasad nie musi klarować reszcie(z oczywistymi dodatkami źe nie moźe to być krzywda kogoś innego imperatyw kategoryczny etc etc bla bla).


Każdy miał prawo do zakupu mercedesa w dowolnym kolorze...
...pod warunkiem jednak, że był to kolor czarny.
Obecnie w Polsce "czarny" też jest jedyniesłusznym kolorem...
Błachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


3 Twardy zakaz zawsze moźesz w porozumieniu z lekarzem ominąć tzn sporządzić aneks do przysięgi na mocy którego lekarz zapisze Ci dany specyfik, natomiast cięźko jest utwardzić zmiękczone.


Twarde opakowania jak wszystko na świecie, mają swoje zalety i wady.
Łatwo w nich dobrze poukładać zawartość, ale trudo czasami zmieścić te pakowania do bagażnika...


Znaczy to tyle źe jeśli zaakceptujemy neuronalnalną definicję człowieka ( człowiek jest od momentu pojawienia sie fal mózgowych)
pojawia się problem odpowiedzialności za embrion.
Jeśli masz dziewczynę bardzo się kochacie i chcecie miec dziecko, ona w ciąźy idzie do lekarza a lekarz usuwa embrion ( bo dajmy na to nie lubi dzieci) to przypuszczalnie będziesz odrobinę poirytowany.
Lepiej mieć oczywistą podstawę do roszczeń w takiej sytuacji, niź tej podstawy nie mieć, prawda?
(...)


...z tego powodu dobrze jest, gdy ukochaną dziewczynę za usunięcie embrionu można oskarżyć o morderstwo. Miłość miłoscią - ale solidny "bat" też się przyda... ...gdy "klacz" zbyt narowista.
Błachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A mnie się wydaje, że odpowiedzialność za embrion jest ze wszech miar zalecana. Nawet uogólnię jeszcze bardziej ! Odpowiedzialnośc jest zawsze zalecana - bo taka postawa jest mądra i oznacza odrzucanie prostych algorytmów na rzecz aktywnego myślenia.
Dlatego zawsze trzeba zdecydować, co trzeba dawać w twarde opakowania, a co można w miękkie. Tylko w ten sposób pożytek z "pakowania towaru" w "opakowania-reguły-przysięgi Hipokratesa" będzie największy.

Jo tak bede robieł bom tak przysięgał Tatowi... (przysiega Furtiana zamiast Hipokratesa)
Błachachachachachacha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

KONIEC KOMENTARZA

Furtian Wacław


Powrót do listy tematów.